Właśnie dotarł

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz

Ale to chyba nie pióro?

_________________
Bo Rude to nie kolor, to charakter.

To nie pióro. To - w tym wypadku kosztowna - obudowa na wkład, zwana też długopisem. Ale nieraz się przydaje. Sam posiadam dwie sztuki i dalszych inwestycji nie planuję.

Mimo, że to długopis to podoba mi się, ładny jest i przypomina stylistycznie MB Simplo AD 1938, czyli MB mojej Mamy (taki był kiedyś post na Forum..)

_________________
( ಠ ͟ʖ ಠ )

To bardzo rzadki model, kiedyś moje wnuki zarobią na tym majątek ....
A tak poważnie, żona nie lubi piór

A tak poważnie to dlaczego szanowna małżonka nie lubi piór a nie ma takowej animozji do długopisów?

Autentycznie ciekawa jestem, albowiem iż długopis zaprezentowany nie jest BIC'kiem, więc nie aspekt finansowy wchodzi w grę..

_________________
Jestem gorszego sortu

Nie tyle co nie lubi, co nie lubi nimi pisać. Najbardziej jednak obawia się że jej to pióro się rozleje (szczególnie w torebce), pobrudzi sobie ręce czy ubranie. Więc trzyma się od nich z daleka, ma dwa pióra ale nawet nie chce ich używać (w sumie to już moje). W dodatku moje poplamione ręce podtrzymują ją w przekonaniu. Próbowałem wiele razy zmienić jej nastawienie, niestety jest niereformowalna pod tym względem. Jakoś muszę z tym żyć.