Reklama z gazety "Polonia" 17.12.1938:



Teraz wiadomo czemu jest ich tak mało, produkcja trwała krócej niż rok

Rotoflex? Obrotowy flex? Czyli stub?:)

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

A może skośnie ścięta z fleksem?

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

To była nazwa sposobu napełniania.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

I oznaczała?

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

Nazwę pióra w odniesieniu do systemu napełniania
Wg katalogu Kawuski, był to rodzaj konwertera z pokretłem, ktróry zasysał atrament - czyli rotor, coś obrotowego.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Obracasz albo kręcisz i tłoczysz atrament? Czyli najzwyczajniejszy tłoczek!

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

W celach informacyjnych wrzucę tutaj jeszcze skan katalogu ze strony KEM:



Oczywiście jest to pióro na tłoczek z przezroczystym długim okienkiem podglądu, to co tu widać to chyba wszystko co wiemy na jego temat. Trzeba by dotrzeć do patentu.

A jeszcze lepiej do kogoś kto ma takie pióro
Ktoś pewnie ma. Przecież jak poszły reklamy i katalogi to nie mógł być tylko projekt.
Pozdrawiam
AMcK

W reklamie widnieje informacja o przezroczystej stalówce! Flex w nazwie też intryguje.

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

Pomi "przezroczyste jednobarwne" w odniesieniu do pióra, nie stalówki

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Niech Ci będzie, ale mi też:) Slowo "przezroczyste" umieszczono przy informacji o stalówce!

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

Taki po całości demonstrator - wszystko przeźroczyste

_________________
http://opiorach.blogspot.com

Czyli zwykły tłoczek jakich było pełno...

Cześć,
Podczas jednego ze spotkań z polskimi piórami, pojawiła się koncepcja, że rotoflex to nie tłok tylko ... twist. Ale nie taki twist jak wczesne twisty (skręcana cała gumka) tylko taki twist, który jest jakby zamiast vacumatickowego systemu. Stąd prawdopodobnie tak długa ta część korpusu (ta nad częścią przezroczystą) która ukrywała system.
Nazwa rozwiązania może uzasadniać takie myślenie, bo "roto" może wskazywać na obracający się tłok, ale "flex" raczej z tłokiem nie ma nic wspólnego.
Co Wy na to?
Pozdrawiam
AMcK

Uprzejmy czytelnik, Pan Wiesław, odpowiada AMcK tak:

O Rotoflex-ie na stronie KEM

Ściskana skrętnie gumka połączona rurką z pustą, przezroczystą częścią korpusu. Brzmi logicznie. Zasada działania bardziej porównywalna do Vacumatic-a czy bulb-fillera, tzn. "to co się ściska nie służy do napełniania atramentem".

A zatem mamy rozwiązanie? Hmm ...Jest jeszcze jeden szczegół: reklama Kawuski używa określenia "przezroczysty" czyli hasła reklamowego Pelikanów w Polsce i wydaje się, że w części z okienkiem podglądu naprawdę nic nie ma ... No właśnie, wydaje się.
Osobiście, w kontekście tego obracania, myślałem też o rozwiązaniu typu Swan Leverless, ale za mało danych + uwaga powyższa.

Tutaj duży rozmiar reklamy Edacoto, o której mowa w odpowiedzi KEM, z wyraźnie widocznym systemem napełniania po prawej stronie: KLIK

Właściciele Rotoflex-ów nie zabierajcie tej wiedzy na tamten świat! Mój imienniku, zabierz proszę głos!

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Fajnie, że teoria trzyma się kupy Żeby ją obalić potrzebujemy .... tylko pióra
Zauważ, że w katalogu w przypadku Cristala też napisano "z przezroczystym zbiornikiem" a był to bulb i była wewnątrz rurka. W Cristalu ta przezroczysta część jest jednobarwna, a całe pióro z zewnątrz wygląda jak wierna kopia Pelikana Rappen. Rotoflex na rysunkach ma część przeroczystą w paseczki - tam łatwiej ukryć cieniutką rureczkę.
Czyżby ujawnił się właściciel Rotoflexa? SUPER!!!!

Pozdrawiam
AMcK

PS
Jak już zaglądamy na nową stronę KEM to w przypadku Cristala jest informacja: "Tu też nie ma informacji o systemie napełniania. Można się domyślać, że może to być odmiana tłoczkowego." Cristal jak już napisałem powyżej to bulb. Zwykły klasyczny z grubą gumą. Oryginalna guma była na "Kawusce za dychę" Widziałem też oryginalne gumy na dwóch innych egzemplarzach: 341 i 342.

Może masz rację. Ja tylko spekuluję na bazie wątłych przesłanek.
Jest tajemnicą poliszynela, iż na Mazowszu jest w istocie przynajmniej jeden właściciel takiego pióra ale ... musi być wola dzielenia się, tak?

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Reklama powyższa pojawiła się w grudniu 1938 w kilku miejscach:

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

A szkoda bo to naprawdę fajne pióra Dostałam od taty na urodziny, wygląda wspaniale.

_________________
projekty graficzne Trójmiasto

Witam, chciałbym podzielić się zdjęciami najprawdopodobniej Kawuski - Rotoflex. zaopatrzona w stalówkę Durable Kawuska. Wewnątrz przezroczystego cylindra znajduje się rurka, zaś na końcu pióra pokrętło.

Witaj i dziękuję

Czyli jednak rurka ....
Masz może dostęp do tego pióra czy tylko zdjęcia? Czy pióro jest sprawne? Czy jest plan, żeby je naprawiać? Chodzi mi o to, żeby sprokurować okazję do zerknięcia co tam się dzieje w górnej części i co obraca pokrętło ... żeby się nie domyślać, tylko zobaczyć

Pozdrawiam porannie,
Mac

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Piękne piórko. Gdybyś tylko zrobił zdjęcia lepszej jakości (świetle) oraz sporządził drobny opis, można by pokusić się o dodanie tego modelu do Pencyklopedii, gdzie jeden egzemplarz już (dzięki Dexterowi) figuruje
http://pencyklopedia.pl/category/piora-k-wasilewski-i-sp-ka-s-a/

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

Witaj Nowy.
Wielkie, wielkie dzięki. Istnieje więc realny egzemplarz Rotoflexa
Nadal mamy tylko poszlaki co do konstrukcji, ale z racji przezroczystego korpusu może będzie możliwość jakiegoś naświetlenia i zobaczenia bebechów tego pióra.
Skoro w środku jest rurka to już wiemy, że to nie system tłokowy. Może więc to jednak ten twist ....

Pozdrawiam
AMcK

Ciekawe znalezisko, jest na tym piórze jakiś napis?

Do rozważań tłoczek czy nie dorzucę dodatkową fotografię przedstawiającą bliźniacze pióro...., ale z tłoczkiem.


samo pokrętło obraca się o 360 stopni i obrót ograniczony jest wytłoczeniem w korpusie pióra. Niestety pióro na razie nie wykazuje chęci do rozkręcenia się.

na korpusie nie ma wytłoczonej nazwy
oględziny jak najbardziej możliwe w Warszawie (ul. Rakowiecka)
pozdrawiam
P.S. sorry za niezaładowane zdjęcia, ale nie mam doświadczenia w udzielaniu się na forach, może są za duże.

Dzięki za nową porcję zdjęć W Fotosiku w "Moje zdjęcia" jest Generator kodów (miniaturki i pełny rozmiar): w każdym razie link wklejany do znaczników musi mieć na końcu plik graficzny, w tym wypadku *.jpg

Twoje zdjęcia są bardzo duże, więc nie będę "poprawiał" wrzutki, można sobie wygodnie zobaczyć w galerii na Fotosiku.
Bliźniacze pióro z napędem tłoczkowym (piston fillerem) to też Kawuska?



Imprintów nie ma na korpusie i klips też inny niż na reklamie, ciekawa sprawa.

Z oględzinami to jest tak, że żeby zobaczyć co tam jest w środku musielibyśmy poprosić jakiegoś pen doctora o operację na otwartym korpusie, coby wyjąć ze środka "mechanizm". Zerknij sobie na warsztatowe wątki z naprawami i jeśli zdecydujesz, że chciałbyś takiego czegoś spróbować to pozostanie kwestia wyboru osoby, jej zgody i ustalenia logistyki. I oczywiście zawsze jest ryzyko, że coś przy operacji się wydarzy. Ale w bonusie może być przywrócenie funkcjonalności pióra jeśli nic tam nie brakuje.

Pozdrawiam,
Mac

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Dziękuję bardzo za pokazanie zdjęć modelu z mitycznym rotoflexem. Jeju jak mnie kusi by do środka zerknąc

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Tak jeszcze w nawiązaniu do tej widocznej rurki i systemu bulb. Skoro pokrętło od systemu napełniania obraca się o 360 stopni i następnie jest blokowane nacięciem w korpusie pióra to nazwa rotoflex zaczyna powoli nabierać jasności.
Bulb filler by napełnic, sciskamy gumkę. Jednak ściskanie może być zastąpione przez skręcanie? Ano może. Jeśli gumka jest zamocowana poza zbiornikiem także do pokrętła, to kręcąc nim skrecamy/ściskamy gumkę. Ograniczenie w korpusie (blokada) ma na celu zabezpieczenie gumki przed zerwaniem a oferuje maksymalne jej ściśnięcie. Przy sprawnym systemie, pokretło powinno samo wrócić na pozycję wyjściową a atrament poprzez rurkę popłynąć do góry i spłynąć do transparentnej części.
Mamy zatem i roto i flex
Takie zamontowanie gumki, mimo że bardzo karkołomne, ale najłatwiejsze i proste w późniejszym serwisie. Wątpię, by było w środku coś co tą gumę dociska przy kręceniu pokrętłem.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Dex, a wiesz ze to calkiem mozliwe - taki patent byl nawet zrealizowany w piórach Wahl Oxford Twist-Filler (U.S. Patent No. 1,990,441 z 1935 roku). Tam równiez bylo pokretlo ograniczone do jednego calkowitego obrotu, po wykonaniu którego gumka (a w niektórych modelach bardziej diafragma) dzialala na zasadzie sprezyny odbijala pokretlo z powrotem. Wewnatrz korpusu byla rurka (breather tube) i po 5 takich pojedynczych obrotach (cyklach pracy) pokretla pióro bylo napelnione.

i.

_________________
Moderator-Widmo

Milch und Apfel zusammen?
Natürlich.