Chciałbym się ze wszystkimi Forumowiczami serdecznie przywitać. Bakcyla połknąłem dość dawno bo już w podstawówce (choć wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem). Teraz kiedy mam już tą świadomość, uwielbiam oglądać i kupować pióra i oczywiście narażam się tym na reprymendę od domowego księgowego. No cóż...ryzyko wkalkulowane w hobby
Pozdrawiam, Paweł.

Witaj Odnośnie niezadowolenia tej lepszej połowy, niemal wszyscy tak mamy, no chyba że lepsza połowa też kolekcjonuje

_________________
"Nie jestem ja na tyle szalonym, żebym w Dzisiejszych Czasach co mniemał albo i nie mniemał."
W. Gombrowicz

Witaj!
I pochwal się tym, co udało ci się kupić "piórowego" mimo groźnego księgowego ... (Moja małżonka ma na szczęście dwa razy więcej par butów niż ja piór ... ) , więc mam relatywny spokój

_________________
( ಠ ͟ʖ ಠ )

Witaj Domowy księgowy nie musi wiedzieć o każdym zakupie, ja staram się niektóre zakupy rozciągać w czasie (dopóki nikt mnie z nimi nie przyłapie...)

Heloł

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Witaj

Witaj!

_________________
Atramenty i pióra Noodler`s, Platinum, Retro 51, galanteria Rovicky i Galskór: http://luxpen.pl
FB:https://facebook.com/luxpenpl/

Witaj
Ano można rozciągać w czasie, ale jak przychodzi paczka to już wszystko wiadomo domowy księgowy zaraz będzie wiedział/a pochwal się zbiorami.