Niby człowiek swoje pióra zna, a jednak można dać się zaskoczyć. Napis "USA" widziałam, napis "SHEAFFER" - no oczywiście!!! ale to "METAL" wewnątrz klipsa... dzisiaj po raz pierwszy, a pióro w domu 8 lat jest... Moja pierwsza i jedyna stalówka inlaid. A piórko to Sheaffer Triumph Imperial model 2444 z roku 1996. Kupione jako NOS dzięki Inahonowi, jedynemu bezbłędnemu dilerowi Białej Kropki :*
Lubię je. Tak po prostu. I te kwadratowe dupki po obu końcach, przez to chyba tak Taranisy mi podeszły ostatnio.

_________________
"Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu." Terry Pratchett.

Piękne pióro a tak z ciekawości, jak duża jest Twoja kolekcja?

Tak coś +- 100 sztuk

_________________
"Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu." Terry Pratchett.

Anna piękny ten twój Sheaffer Triumph Imperial.
Mój Imperial ma okrągłe dupki i też mi się podoba.

Mnie urzeka coś w tych zakończeniach, Taranis też jest przez to moim oczkiem w głowie:)

_________________
"Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu." Terry Pratchett.