No co Ty? Przecież Kasia nie jest taką nudziarą jak bohaterka tego fragmentu

Nie znam. Jakaś trudna literatura, z trudem doczytałem

Brawo

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Howard Phillips Locevraft, ale z czego to ja żaden atrament sobie nie przypomnę.

_________________
Życie jest za krótkie, żeby pisać długopisem

Mój cytat jest z rodzimego podwórka

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

O, a ja właśnie w świeżo przeczytanej książce znalazłam:

"Przechodzę do Działu Papierniczego. Kupuję kilka wiecznych piór i stylografów. Wiem z doświadczenia, że takie wieczne pióro w Anglii zachowuje się nienagannie, ale gdy tylko znajdzie się w pustynnym środowisku, pozwala sobie na fochy i albo opryskuje atramentem mnie, moje ubranie, notatnik i wszystko inne wokół, albo w przypływie nieśmiałości wcale nie pisze, tylko drapie stalówką papier."

_________________
http://mcagnes.blogspot.com

Andrzej Pilipiuk "Staw"
od razu zaznaczam że nie jestem fanem

Brawo Niedobrze jest być fanem Pilipiuka?

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Zupełnie na odwrót, czyli najpierw przeczytałem cytat, potem znalazłem go w Internecie, a na koniec przeczytałem całe opowiadanie. Atmosfera rzeczywiście jak z Lovecrafta. Opowiadanie nawet fajne, chociaż mało zaskakujące.

Z ostatnich kilkunastu opublikowanych opowiadań motyw karpi z Łazienek (bo jest w więcej niż w jednej wersji) jest moim zdaniem najsłabszy, szklarnia profesora "Jabłoń" poprawia nieco ich jakość. Są lepsze. Nowy bimbrownik też już jakby nie taki jak kiedyś. A puszczanie oka do czytelników poprzez świadome nawiązywanie do znanych pozycji lub stylu: TAK

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Najlepsze jest to, że znam to, ale nie skojarzyłem. Czytam ostatnio Lovecrafta i to on wymyślił Arkham etc.

_________________
Życie jest za krótkie, żeby pisać długopisem

Nieźle

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Niekoniecznie Dobrze jest - dużo czytać i mieć własny gust.

Pełna zgoda

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

Kolejna zagadka:

_________________
Życie jest za krótkie, żeby pisać długopisem

Terry Pratchett, "Ciekawe czasy" (15 minut szukałem w książce, ale trafiłem )

- Widziałem dzisiaj rano twój kajet. Pisałeś dotąd jak tępym pazurem, a ja znam twoje pismo od czterech lat. Takim pismem jak twoje powinno się pisać wyroki śmierci, aby ich nikt nie mógł odczytać. Musiałeś używać do takiego pisania zadzierżystych gwoździ, od wczoraj jednak twoje pismo dziwnie się zmieniło: wypiękniało, stało się niemal ozdobne. Musiałeś też zmienić i atrament, bo czarna maź... o, ta, co tutaj na twoim stole czerni się w plugawym kałamarzu!... - przybrała przyjemną zielonkawą barwę takiego atramentu, którym się napełnia amerykańskie wieczne pióra. Zauważyłem poza tym, że zawsze w pisaniu nieporządny, wczoraj oddałeś się zajmującej tej pracy z zastanawiającą błogością. Musiało ci niezwykłą radość sprawić używanie misternego narzędzia.

Prawdziwie szatańska zagadka Dzięki.

_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?--- Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot.

I każdy pióromaniak z klasą już wie...

Kiedy wolno powiedzieć? )

_________________

penspa.com

Też wiem

Och no błagam, wszyscy we wsi wiedzo! Od tej książki zaczęła się moja pasja pochłaniania kryminałów wszelakich. No i bociany też lubię jakby bardziej.

_________________
Kolor różowy to nie zbrodnia.

Normalnie siódmy krąg....
Też wiem!

To ja się przyznam: NIE MAM ZIELONEGO POJĘCIA. Może dlatego, że nie czytam kryminałów?
(Choć ostatnio mnie zachwyciła Maryla Szymiczkowa. )

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Taa.. nie ma pojęcia, że to tekst o nim, jak był w którejś tam klasie...

Pszesz Kleks to wcielony anioł jest, a nie jakiś tam...

_________________

penspa.com

Teraz już wiem.

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Po takich czołgowych podpowiedziach...

_________________
http://mcagnes.blogspot.com

No, po takich podpowiedziach to trudno nie zgadnąć