Tak jak w temacie. Szukam zwykły granatowy atrament co by się nim dobrze pisało szybko notatki na wykładach. W dobrej jakości możliwie jak najtańszy (więc pewnie nie naboje tylko te takie śmiszne słoiczki). Dotychczas kupowałem parkerowski ale może znajdzie się coś lepszego i tańszego. Tak więc który jest najlepszy Waszym zdaniem? I czy każdym piórem pisze się nim tak samo dobrze. pozdrawiam i zachęcam do dyskusji

Moim zdaniem, Iroshizuku. Każdym piórem pisze się nim wyśmienicie.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Dex, kolega chciał "lepszy i tańszy" od Parkera. Iroshizuku lepszy, ale nie tańszy.
Szczerze powiem, że w tym przedziale cenowym, ok 20 zł, to trudno coś dobrego wskazać. Zostają tylko Pelikan 4001 i Waterman. Reszta to chyba tanie chińskie produkty atramentopodobne.

165,00 zł szt. Do koszyka
Atrament Iroshizuku ama - iro niebieski 50ml
NO WŁAŚNIE SIĘ ZA GŁOWE ZŁAPAŁEM to dla miłośników pisania. Ja notuje z konieczności I piszę mnóstwo naprawdę mnóstwo dlatego prosiłbym o coś taniego i w miarę dobrego czzyli Pelikan 4001 i Waterman jest najlepszym rozwiązaniem?

Hm, odpowiedziałem w sumie na drugą część Twego pytania
Skoro to ma być tani a dobry atrament, to Waterman. Doskonały przepływ, niewielka cena, dostępny wszędzie.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Granatowy ściśle to on nie jest, ale Rohrer&Klingner Verdigris czy Salix (ten to zdecydowanie nie jest granatowy, ale wodoodporny w zadowalającym stopniu) są ok i dostępne w sieci, cenowo wypadają dość korzystnie

_________________
"Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu." Terry Pratchett.

Ja również polecam Watermana. Poza tym kształt kałamarza umożliwia wykorzystywanie resztek atramentu.

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

No to mnie przekonałeś a ile taki atrament da rade wytrzymać zamknięty? Bo chyba kupie hurtem 10 sztuk tylko nie wiem czy np nic sie nie stanie jak rok potrzymam w domu

To zależy na ile starczy Ci jedna butelka. Jeśli na miesiąc, to wykorzystasz zapas w 10 miesięcy, jak na rok, to wypiszesz po 10 latach. 10 lat to sporo dla atramentu, ale przechowywany w dobrych warunkach (brak słońca, gwałtownych zmian wilgotności i temperatury) powinien wytrzymać 10 i więcej lat. Oby nie pojawiła się pleśń, bo delikatna gradacja koloru chyba jest do przełknięcia...

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

No to teraz mnie wystraszyłeś...
Ja tu gromadzę zapas dla moich przyszłych potomnych i dowiaduje się, że moje flaszki mogą się przeterminować...
K.

_________________
"Gdy dobry czuje zawiść, przede wszystkim czuje wstyd
Że zdolny jest do takich małych uczuć, gorzej, gdy
Rodzi się w nim nienawiść do siebie,
a potem wylewa w agresji, nagle człowiek w lustrze to nie ty" Bisz

Atrament to nie alkohol
A poza tym, najpierw ZRÓB przyszłe pokolenie/a, a potem gromadź atramenty

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

Dokładnie! )