Czy ktoś z Was ma może Akkermana 150 ml i 60 ml (nowy) i byłby w stanie pokusić się o ocenę, czy są jakieś różnice poza pojemnością? Czy ten nowy mniejszy to tylko mniejsza pojemność, czy np. kałamarz jest gorzej wykonany?

Ps.
A może ktoś ma ten stary i już go wkurza?

_________________
no nie wiem...

Przyznaj Janykielu, że bardziej Cię interesuje odpowiedź na pytanie z PS Chyba znam jednego człowieka będącego w stanie odpowiedzieć twierdząco na pierwszą część Twego pytania, jednak co do drugiej części mam pewne wątpliwości, czy odpowiedź Cię usatysfakcjonuje . To bardzo spokojny człowiek jest...

_________________
"Główną ulicą miasta idzie szaman, niosąc totemy i ciągnąc za sobą saneczki..."

Przenikliwość Twoja będzie sławiona w wierszach!:D Zerkałem na stronę Akkermana bo to flasza mnie intryguje od dawna, ale najbardziej ta starsza. Niemniej gdybym nie miał szansy dostać większego kałamarza, pewnie w jakiejś perspektywie czasu, przy jakiejś okazji brałbym się za zakup mniejszej. I tu chciałbym wiedzieć, czy po zmianie na mniejsze, coś poza pojemnością nie zmieniło się w kałamarzu. No i tu byłaby cenna wiedza kogoś, kto ma i jedną i drugą wersję. A gdyby ktoś chciał się rozstać z Akkermana flszką, to mogę się nie oprzeć.

_________________
no nie wiem...

Niestety mam tylko małą flaszkę, która całkiem porządnie wykonana, może etykieta już bardziej współczesna jest, ale porównania nie mam do tej większej butelki, więc się nie wypowiem... Jedno tylko mogę dodać, mimo mniejszej pojemności, a jest to pojemność typowa dla współczesnych kałamarzy, z racji na swą nietypową i intrygującą konstrukcję szyjki, postawiony obok innych obecnych kałamarzy, wyraźnie je przewyższa i wydaje się przez to większy.

_________________
"Główną ulicą miasta idzie szaman, niosąc totemy i ciągnąc za sobą saneczki..."