Pióro wyprodukowane w 2013 roku, na 95 lecie firmy Pilot - stąd 95 w nazwie

Trochę danych ogólnychFirma : Pilot
Model : Justus 95
Rok produkcji: 2013
Stalówka: złota 14K, rozmiar <F>, adjustable
System napełniania: naboje / konwerter
W komplecie z piórem znajduje się konwerter Con70 (przyciskowy) w kolorze srebrnym:
Wymiary: 147 mm z zamkniętą skuwką,
133 mm bez skuwki,
170 mm ze skuwką na plecach.
Jak widać z powyższych wymiarów Justus 95 to kawał pióra. Dla porównania na poniższym zdjęciu z kilkoma innymi:

od lewej strony:
Pelikan 400, TWSBI Diamond 530, Justus 95, Platinum President, Mina FOP
Pióro jest jednak dobrze wyważone, świetnie leży w ręce i przy używaniu wcale nie mam wrażenia żeby było za duże. Optycznie też nie wygląda na wielkie (chyba że przy bezpośrednim porównaniu).
Ciesze się że kupiłem to pióro na początku, gdy było łatwo dostępne. W tej chwili już coraz trudniej je dostać. Żałuję że do kompletu nie kupiłem Elite 95
WyglądJaki Justus 95 jest, każdy widzi (na poniższych zdjęciach)

Zwrócę tylko uwagę na delikatny wzorek na powierzchni pióra - bardzo korzystnie wpływa na wygląd .





Charakterystyczny element pióra to stalówka adjustable.
Poprzez przekręcanie pierścienia nad stalówka można wsuwać i wysuwać dodatkowy element dociskający skrzydełka stalówki. Na zdjęciach widać go w obu skrajnych położeniach, ale oczywiście przesuwanie jest płynne i można go ustawić w również dowolnym pośrednim położeniu.
W założeniu ma to służyć do regulacji "miękkości" stalówki - czyli stalówka soft i hard w jednym

Wysunięty element dociska bardziej skrzydełka i w tym położeniu stalówka jest twardsza, wsunięty - pozostawia skrzydełkom swobodę ugięcia i wtedy stalówka jest bardziej miękka.
Jak się to spisuje o tym poniżej.
Zauważyłem jeszcze jedno - pod elementem dociskającym gromadzi się zapas atramentu. Działa to chyba tak jak blaszka na stalówkach "maczankach", pozwala na zgromadzenie zapasu atramentu który jest używany przy mocniejszym dociskaniu pióra.
Jak piszeWstawiam próbki pisma na papierze Leuchtturm 100 g/m2 i Rhodia 90 g/m2 (R by Rhodia):


Wnioski:
Trudno mówić o dużym flexie w tej stalówce. Zakres zróżnicowania linii jest dosyć skromny i chyba mniejszy niż przy stalówce SF Pilota które widziałem na filmie Anda (Pilot 74).
Zobacz jednak późniejszy przypis na dole recenzjiRegulacja właściwie nie wpływa na flexa, i w bardzo małym stopniu na grubość linii. Różnica polega na odczuciu przy pisaniu - jest tak jak w opisie czyli HARD albo SOFT. W ustawieniu SOFT pióro zachowuje się bardziej miękko przy pisaniu a w ustawieniu HARD bardziej twardo - przy czym na samą kreskę to wpływa niewiele. Zresztą, ta różnica o której mówię też nie jest zbyt duża. Pomiędzy stalówkami zwykłymi (nieregulowanymi) w wersji hard i soft jest bardziej odczuwalna różnica.
Stalówka pisze bardzo dobrze niezależnie od ustawienia. W moim piórze stalówka ma grubość F - jest to cieniutkie F, wydaje mi się że cieńsze niż w Sailorach i Platinum. Jednak kreska jest dobrze nasycona, nie za sucha a pióro pięknie płynie po papierze bez drapania. Pisanie sprawia dużą frajdę i przy ustawieniu S i przy H

A propos grubości linii to metodą porównywania z cienkopisami o różnej grubości wyszło mi że ta F-ka daje linię 0.15 - 0.2 mm (plus minus, bo to zależy jeszcze od nacisku, kąta pochylenia pióra a w tym wypadku jeszcze od ustawienia pokrętła, S daje trochę grubsza linię)
Zasadniczo pióro oceniam bardzo dobrze. Dobrze wygląda i świetnie pisze. Gdybym miał go kupić jeszcze raz zrobiłbym to bez namysłu, być może zastanowiłbym się tylko nad stalówką w wersji FM (medium-fine)

PS. (2013-09-22):
Po obejrzeniu filmu na którym Pani Ewa Landowska używała Justusa (jest dostępny na forum, a wyniki tego pisania Dexter zamieścił poniżej w tym wątku) muszę skorygować swoja opinię o fleksie tej stalówki.
Wygląda na to że nacisk jaki ja stosuję przy pisaniu nie pozwala wycisnąć ze stalówki 100% możliwości i osoby bardziej obeznane z fleksowaniem uzyskają lepsze wyniki.