Gdy zapowiedziano wprowadzenie koloru Copper Orange na rynek, zrobiło się o nim dosyć głośno wśród miłośników piór wiecznych. Przyjął się on zanim jeszcze pióro trafiło do sprzedaży. Osobiście również podzielałem ten entuzjazm, gdyż preferuję pióra wieczne (czy też ogólnie przybory piśmiennicze), które wyprodukowane zostały w żywych kolorach (dlatego też jestem orędownikiem koloru NeonLime, również zresztą wprowadzonego przez firmę Lamy – recenzję modelu Safari w tym kolorze możecie przeczytać TUTAJ). Copper Orange zdecydowanie do takich kolorów należy, więc reakcja nie mogła być inna, niż pozytywna.
Na wstępie należy zaznaczyć, czym tak naprawdę jest model Al-Star. Jest to model Safari, którego skuwkę oraz korpus wykonano z anodyzowanego aluminium zamiast z tworzywa sztucznego. Jakości tworzywa w modelu Safari trudno coś specjalnego zarzucić, jednak są klienci, którzy zdecydowanie wolą, gdy wymienione powyżej elementy wykonano z metalu. Z uwagi na fakt, że jest to aluminium, pióro zachowało swoją niewielką wagę. Materiał ten jest przyjemny w dotyku, a także „ciepły” – absolutnie nie odczuwa się często podkreślanego „chłodu” kojarzonego z przedmiotami metalowymi.
Kształt korpusu, skuwki, czy tez sekcji jest identyczny w obu modelach. Korpus posiada oczywiście dwa charakterystyczne spłaszczenia, a na jednym z nich odnajdziemy logo producenta. Identycznie sprawa wygląda z klipem. Osobom, które nie miały jeszcze styczności z produktami Lamy, może on się wydawać zbyt prosty (czy wręcz nawet toporny), jednak zapewniam, że jest to jeden z najwygodniejszych i najbardziej funkcjonalnych klipów, z jakimi możemy mieć do czynienia. Jego działanie jest dla mnie wyznacznikiem tego, co rozumiemy pod pojęciem „funkcjonalny klip”.
Sekcja także posiada typowy dla tych modeli kształt, który zapewnia, że pióro trzyma się bardzo wygodnie i nawet zapisywanie długich tekstów nie powoduje bólu dłoni. W tym przypadku sekcję wykonano z transparentnego tworzywa, które jest lekko „przydymione”. Powoduje to powstanie atrakcyjnego kontrastu pomiędzy pomarańczowym korpusem, a wyglądającą na pierwszy „rzut oka” na czarną, sekcją."
Czytaj całość





