"Kaligrafia wraca do łask i cieszy się ona coraz większym zainteresowaniem. W tej sytuacji wielu producentów od pewnego czasu stara się odpowiedzieć na zapotrzebowanie, proponując przyrządy pozwalające na coś więcej, aniżeli tylko szybkie sporządzanie notatek. Jednym z takich produktów jest Lamy Joy. Jest to pióro dedykowane do kaligrafii, które nie jest nowością w portfolio producenta, lecz zaczyna być coraz popularniejszym wyborem w kategorii narzędzi do nauki pięknego pisania. Co jest w nim szczególnego? Sprawdźmy.

Pierwszym i niezaprzeczalnym atutem Lamy Joy jest … fakt, że to Lamy. Nie mam tutaj na myśli jedynie przywiązania do logo firmy, lecz to, że z uwagi na dobre wyniki sprzedaży pozostałych modeli takich jak na przykład Safari czy Al-Star, wielu klientów posiada w swoich piórnikach już inne wyroby tej firmy. Skuwka, sekcja czy też akcesoria takie, jak stalówki bądź konwerter pasują z wymienionych już modeli (a także wielu innych) właśnie do modelu Joy! To sprawia, że jeżeli mamy inne zapasowe stalówki firmy Lamy, to możemy je wymieniać w Joy do woli tak, by uzyskać interesujący nas efekt, niezależnie od tego czy piórem tym piszemy czy szkicujemy. Jest to o tyle komfortowe, że wszystkie te elementy możemy ze sobą łączyć, bez specjalnego pamiętania „co i do którego pióra pasuje”. Zwalnia nas to jednocześnie z konieczności zakupu dwóch rodzajów akcesoriów -np. tłoczków czy też stalówek „bo jedne pasują do pióra którym piszę, a drugie pasują do Joy, którym kaligrafuję”. Tutaj jest pełna zgodność."

Czytaj całość

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Kaligrafia nigdy z łask "nie wypadła" ;P
Dzięki za recenzję

_________________

E tam nie wypadła, jak obserwuję, że może w co n-dziesiątym ręku jest pióro, a z roku na rok coraz gorzej jest z możliwością odczytania tego co studenci napisali na kolokwium/egzaminie. O pisaniu długopisem "bo lepszy i wygodniejszy" nie wspomnę. Kiedyś nawet pewien profesor powiedział mi wprost (co ciekawe wykłada on przedmiot związany z historią), że "pióro to przeżytek, i kto by jeszcze tego dziś używał jak można mieć długopis"

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

A ja na codzień mam kontakt ze studentami i widzę, że tak średnio co dziesiąty pisze piórem. Więc chyba nie jest znowu tak źle

Kaligrafia a pisanie piórem na co dzień to inne tematy

_________________

Pewnie sporo zależy też od kierunku/ uczelni, niemniej jednak mało osób pisze piórami...

Oczywiście, ale jednak kaligrafia wyrabia zwracanie uwagę na to co i jak się pisze, więc często jest tak, że kaligrafujące osoby piszą po prostu ładniej. Natomiast często widuje się takie gryzmoły, że trzeba np w 3 osoby głowić się "co tu autor miał na myśli"

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Postulat: kaligrafia do podstawówki!!!

_________________
http://opiorach.blogspot.com

Popieram!

Od siebie dodam: filozofia do szkół średnich!

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

No ja uważam, że to dobry pomysł (zresztą przecież kiedyś kaligrafia była w szkołach), jednak przy dzisiejszym podejściu rodziców jak i samego ministerstwa nie ma takiej opcji żeby to przeszło... niestety...

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

Zgadzam się z wami w 100%. Kaligrafia powinna być obowiązkowo w szkołach. Wyrabia ona charakter pisma. Wiem po sobie

_________________
http://merida.blogujaca.pl/

Tak, może rzeczywiście jakiś konkretny postulat odnośnie kaligrafii wyślemy... gdzie trzeba

_________________

...w miejsce katechezy?

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Jesteś stracony na starcie

_________________
Powieki Bodhidharmy. Kolorowy świat herbaty
Atramentopedia. Każdy atrament ma swojego kleksa.
Pencyklopedia. Encyklopedia piór wiecznych

Ale to nie byłby taki zły pomysł... Wtedy mogliby na przykład zrobić co najmniej po 2 lekcje fizyki i chemii zamiast po jednej, w tygodniu.

Nie ma się co śmiać - dziś zaobserwowaliśmy nawet, że co niektórzy podczas kolokwium rozmasowywali sobie nadgarstki bo musieli zapisać odpowiedź na 3 pytania, na które odpowiedzi należało udzielić w ciągu 15 minut. Byli i tacy co robili tak po każdym pytaniu. Wniosek? Takie osoby nie są przyzwyczajone do pisania czegokolwiek odręcznie skoro po kwadransie pisania wysiadają im nadgarstki - notabene przyzwyczajone do myszek i ekranów dotykowych...

_________________
ZEGARKI I PIÓRA.COM - strona o piórach wiecznych i zegarkach (nowości, testy, recenzje, wydarzenia itp.) Zapraszam

No, ja mogę przez godzinę pisać literami na pół małej kratki i się praktycznie nie zmęczę. Ale jakie moje pismo jest, to już inna bajka.

Zależy także... czym się pisze Jeżeli masz pisać MB 149 przez 3 godziny, to współczuję bardzo

_________________

Ja także... I to bardzobardzo.