Będzie krótko, bo nie ma się co rozczulać.
Nie kupiłem, ale dane mi było pisać i pooglądać na spokojnie to coś w wersji "męskiej".
To coś leży w ręce całkiem dobrze, nie jest za lekkie ani za ciężkie. Trzyma się podobnie jak IM-a, szczerze powiem, że nie mój gust. Dla mało wprawnego oka wygląda jak pióro, bo ma niby-stalówkę i coś, co imituje spływak. Niepokój na pierwszych dostępnych zdjęciach tego cudaka wzbudziła odstająca końcówka na stalówce, która nijak nie chciała przypominać irydowej końcówki czy czegoś z tej bajki. To tak naprawdę wkład.

Pisze to jak cienkopis, bo nim jest. Nie widziałem większej różnicy w pisaniu Parkerem Ingenuity, a zwykłym pisakiem.
Recenzję dałem do piór, bo na pierwszy rzut oka to coś wygląda jak pióro i zapewne nie raz zostanie tak sprzedane.
Cena? O 500 zł za wysoka : ), bo myślę, że znajdą się koneserzy Parkera gotowi dać 50 - 100 zł za cienkopis (sam był dał). Oczywiście jak ktoś chce kupić sobie cienkopis za cenę dobrego pióra, to polecam. Sam zakupiłem do codziennej pracy coś podobnie piszącego za około 550 zł mniej : )

Tak w rzeczywistości to brak temu czemuś czaru i wyjątkowości pióra. Doprawdy trudno mi określić do kogo jest ten produkt kierowany. Chyba do fanów firmy, którzy kupią wszystko.

Jacek

Ja wśród potencjalnych odbiorców tego 'cuda' widziałbym też osoby rozpaczliwie szukające dla kogoś prezentu i totalnie niemające nań pomysłu. Reklamy na przystankach zrobią swoje.
Jeśli eksploatacja okaże się kosztowna i niezbyt komfortowa (vide pióra kulkowe tej marki) - niebawem model ten zaistnieje na rynku wtórnym w okazyjnych cenach.

_________________
Visconti Ragtime 20th Anniversary, Pelikan Souverän M800 Black-Red, Pelikan Souverän M400 Tortoiseshell Brown,Pelikan Classic: M200, K200, D200 Green Marbled, Pelikan Script

Z 3 lata temu mój kolega posiadacz Ingenuity napisał celem próby 2 zdania w moim notatniku.
Ostatnio dokopałem się przez przypadek do tej próbki i te 2 zdania wyglądają jakby rozpłynęły się w wodzie . Porażka niesamowita.

_________________
Pozdrowionka, Marek

A czy to nie bardziej wina atramentu?

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."

Ale to atrament Ingenuity, innego wyboru nie ma

_________________
Pozdrowionka, Marek

Możesz rozwinąć, bo nie rozumiem?

_________________

penspa.com

Inguenuity to de facto cienkopisy, pasują do nich specjalne wkłady Parkera - więc jedyna możliwość to użycie tuszu pigmentowego który jest we wkładzie.

I obrazek (z http://www.coloradopen.com)

Ja tego dziwadła używałam i... rozczarowałam się. Naprawdę nie rozumiem takich firmowych posunięć - w którym kierunku to zmierza. Parker - quo vadis??

_________________

Hm... fakt. To coś jak kusza u Wookiego. Ni to kusza ni to blaster

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.