Hej, Piornick: Von Plauena można łatwo odnaleźć jak się chce. Tutaj jest info nt. składu chorągwi po obu stronach z licznymi przypisami na dole, więc wydaje się to info wiarygodne:
KLIKSam zamek był niszczony intensywnie kilka razy, m.in. w czasie wojen ze Szwedami poczynając od roku 1626. Potem wojna północna, a po rozbiorach, do ok. roku 1804 Prusy Fryderyka Wielkiego i przebudowa na koszary, potem magazyn wojskowy oraz przędzalnie czyli de facto częściowo budynek fabryczny. Wyburzono m.in. gotyckie sklepienia i zastąpiono je drewnianymi stropami + wybito nowe okna. Co zrobiła Armia Radziecka to widać poniżej. Dodatkowo, od momentu kiedy zatracał funkcję obronne to degradacji ulegały funkcje obronne podzamcza i zanikały działające tam browary, stajnie, magazyny czy produkcja prochu.
Oczywiście zamek, rzecz użytkowa więc co im przyszło do głowy na przestrzeni wieków i epok to zmieniali i wcześniej. W/g tego co widziałem w środku, to z XV stulecia są małe fragmenty małych pomieszczeń, korytarzy i ich stropów (przykład podobno oryginalnych fresków na zdjęciu poniżej) + artefakty takie zworniki sklepienia albo figury czy płyty nagrobne, tympanony.
Pod koniec XIX wieku Niemcy, po kierunkiem konserwatora zamku w latach 1982-1922 Konrada Steinbrechta rozpoczęli odbudowę zamku w tzw. duchu czystości stylu, czyli tak jak sobie wyobrażano, że powinno wszystko wyglądać. A czystość stylu traktowali na serio i przeprowadzali badania aby było "jak wtedy". Ale też dodali sporo wyposażenia, witraży i pomysłów podpatrzonych, skopiowanych lub przewiezionych z innych miejsc gdzie przyjmowano, że zgadza się czas i będzie pasować z punktu widzenia okresu historycznego, funkcji czy innych względów.
Dzisiaj przewodnicy mówią np. tak: tu prawdopodobnie było tak i tak, ale potem Ci rozwalili, tamci naprawili po nowemu, owi znowu zniszczyli i teraz jest tak. I to dotyczy wielu pomieszczeń i znakomitej większości fresków. W jakieś mierze mamy zatem teraz rekonstrukcje stanu po rekonstrukcji Steinbrechta. Patrząc na zniszczenia II WWŚ to roboty było sporo. Potem jeszcze nasi machnęli wapnem i farbą uznane za proniemieckie freski, już po wojnie.
Malbork 1890-1900, zdjęcie z Wikipedii
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/49/Marienburg_(1890-1900).jpgTuż po wojnie


Obecnie. To już parę lat temu i oczywiście rusztowania nie są stałym elementem. Zdjęcie z Wikipedii. Zwraca uwagę między innymi fakt, że między basztami mostowymi nie ma ... mostu

Porównanie widoku z lotu ptaka z międzywojnia i obecnie. W tym sensie "pieczołowicie odrestaurowany" chyba ma rację bytu, prawda?


Teraz Fundacja zbiera środki na odtworzenie tej mozaikowej 8 metrowej "płaskorzeźby". Techniczne zaawansowanie wskazuje, iż pracował przy niej - jeśli chodzi o etap zdobienia m.in. złotem - ktoś z Wenecji.

I odrestaurowywany jest obecnie Kościół NMP. Po Prusakach i AR, zabezpieczony po wojnie wygląda tak jak poniżej. Jaki będzie po realizacji inwestycji?

Odnośnie pytania co w Malborku jest z pierwotnego modelu. To są podobno oryginalne freski. Z początku XV wieku. Bardziej profi zdjęcia nie robione z biodra (jak moje) i szczegółowy (choć wcale nie kompletny) opis tego co jest czym w Malborku tutaj:
KLIK Zdjęcia z tzw. Niskiej Sieni pierwszego piętra Pałacu Wielkich Mistrzów.



To jest przykład tej XIX wiecznej restauracji w oparciu o to co znajdowano na innych terenach. Rycerz krzyżacki na koniu (być może sam Wielki Mistrz) relief z gliny palonej, koniec XIX wieku. Jest to kopia reliefu z bramy zamku krzyżackiego w Bierzgłowie, niedaleko Torunia (wyk. prof. Behrendt w Berlinie, 1894 r.) Można zobaczyć na Zamku Wysokim.
Odnośnie zdobywania Malborka w 1410 roku, poza informacją, że "wieczorem 26 lipca rycerstwo z wielkiej chorągwi królewskiej i chorągwi Oleśnickich, dowodzone przez Jakuba z Kobylan i Dobka Oleśnickiego wdarło się na przedzamcze i dotarło aż do murów zamku. Jak podaje Długosz nie wykorzystano wówczas faktu, iż w murach zamkowych znajdowała się jeszcze nie zamurowana dziura i nie udzielono wsparcia szturmującym." można pewnie snuć różnorakie domysły geopolityczne, natomiast wygląda na to, że była blokada zamku a nie było na serio próby jego zdobywania? Decyzja polityczna, ale podyktowana czym?
Czytałem różne opinie: Jagiełło obawiał się reakcji zachodu na dalsze stanowcze działania przeciwko chrześcijańskiemu zakonowi/ Jagiełło obawiał się zbytniego umocnienia Litwy i jej sojuszu z Moskwą, którą wtedy Witold podbijał, a po likwidacji Zakonu nie musiałby walczyć na dwa fronty/ Jagiełło myślał kategoriami interesów Litwy i zbytnie umocnienie Korony byłoby mu nie na rękę/ Decydowały interesy dynastyczne (Władysław i Witold be męskiego potomka) i lub jakieś tajne ustalenia i gry interesów itd...
Poglądy dawnych autorytetów, jak Pawła Jasienicy (Rzeczpospolita Obojga Narodów) czy Prof. Kuczyńskiego (monumentalna Wielka Wojna 1409-1410) zostały na różne sposoby podważone lub zakwestionowane, tak że tego ... W sensie, trzeba się przegryźć przez współczesne prace naukowe , żeby wiedzieć jakie opcje obstawia się dziś. Nie wystarczy coś przeczytać ...
_________________
My podzieliliśmy się bogami, ale jak oni podzielili się nami?---
Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu W avatarze waran nilowy. Zdjęcie:
snapshot.