Nie tak dawno wpadło mi w ręce pióro, złoty Wahl. Z grawerunkiem na skuwce - 1922 i personalizacją na korpusie - Mrs Jere Whitson.
Lekko mnie to skonfundowało, bo z tego, co mi wiadomo, a wiadomo mi raczej dobrze , Jere jest imieniem męskim, lub może też być zdrobnieniem od Jeremiah. Uprzytomniłam sobie jednak, że w Stanach dawniejszymi czasy nazywano w taki sposób po prostu zamężne panie, zwłaszcza w zamożnych, znaczących rodzinach. Coś na zasadzie, żona pana Michała Nowaka, to "pani Michałowa Nowak"
Grawerunek mówił więc do mnie, że właścicielką pióra była "pani Jeremajowa Whitson". Googlnęłam sobie to nazwisko, albowiem zawsze googlam wszelkie personalizacje na moich piórach. Poszło łatwo, okazało się, że w Cookville, Tennessee, istnieje szkoła podstawowa imienia niejakiego pana Jere Whitsona, który ongiś był członkiem zarządu szkoły w Cookville. Fajnie.
Pewności oczywiście nie dało mi to żadnej, ale przeczucie mówiło, że to dobry trop.
Szukałam dalej.
Dokopałam się do artykułu, który ukazał się 30 marca 1922 roku w Putnam County Herald. Było to dokładnie 10 dni po tym, jak państwo Whitsonowie świętowali 50-tą rocznicę ślubu... BINGO.
Złote pióro było więc prezentem dla żony na złotą rocznicę! (Również w Stanach 50-ta rocznica to Golden Anniversary)

W artykule pani Whitsonowa także nazywana jest Mrs Jere Whitson.. Jej pełne imię, piękne, brzmiało Parizetta Frances Whitson. I zdjęcia, zdjęcia tam są, i jej, i męża, dzieci, całej familii. Czujecie to, wiem jak wyglądała osoba, która niemal sto lat temu pisała piórem, które leży na moim biurku...



Link do artykułu: http://www.ajlambert.com/miscfmly/stry_jw.pdf

Państwo Whitson byli bardzo zamożną, znaczącą rodziną, bardzo aktywną w mieście, włączającą się we wszelkie wydarzenia i sponsorującą je. Pan Whitson był jak wspomniałam członkiem zarządu szkoły, właścicielem sklepu i prawdopodobnie banku, znanym przedsiębiorcą i dobroczyńcą miasta. Rodzina była też bardzo lubiana.

W tej chwili w Cookeville oprócz szkoły im Jere Whitsona jest także ulica nazwana jego imieniem.

A pióro wygląda tak:

_________________

penspa.com

Ale historia nieźle, skąd Ty masz takie,rzeczy Kasiu?:)

_________________
Nigdy nie nazwę człowieka świnią, psem, czy padalcem - zwierzęta nie zasługują na takie porównanie.

Się wygrzebuje tu i tam....

_________________

penspa.com

No pięknie. Też lubię takie dokopywanie się w historii.

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.

Niesamowita historia, piękne pióro i podziwu godny upór w poszukiwaniach.
Szacun Kasiu

Łał! :O Świetna robota Kasiu! I gratuluję piórka z historią.

_________________
Inkoholiczka.com. Duże ilości naraz słów.

Data na skuwce rzeczywiście bardzo uprawdopodabnia twoje BINGO Amerykanie zdigitalizowali już mnóstwo danych rejestrowych i cmentarnych ale ten artykuł i pasująca 50 rocznica to rzeczywiście trafienie nieczęstej perełki. Gratuluję! ... No i teraz 25 lutego musisz co roku zapalać świeczkę

Możesz proszę zacytować wszystkie imprinty z pióra i stalówki - dużo widać, ale nie wszystko. Dla mnie takie pióro to niezwykła gratka jeśli chodzi datowanie i wygląd pióra z okresu kiedy Tempoint stał się Wahl-em (czasem, choć nie wszyscy, wskazuje się dokładnie na ten rok czyli 1922), imprinty, rodzaj zdobienia czy zastosowany klips itd.

Może wrzuć zdjęcia np. tutaj: Wahl Pen made in Chicago W tym wątku m.in. zastanawialiśmy czy 1922 to pierwszy rok produkcji Wahl-i czy może rok w którym rozpoczęły się zmiany ... Pióro Twoje wskazuje, że nie później niż w pierwszym kwartale 1922 już takie pióra były dostępne do zakupu . Oczywiście pióra BCHR i All-metal to trochę różne drogi rozwoju, ale i tak piórko powyższe to ciekawa sztuka w kontekście historii firmy Wahl-Eversharp, m.in. ze względu na imprint stalówki . Prawdziwe pióro "transitional"
Czy ta stalówka potwierdza, że rok 1922 był granicznym czy jednak dużo wcześniej, np. 1919 jak wskazywał inky a to pióro przeleżało na półce spory kawał czasu?

Swoją drogą: bardzo sympatyczna i duża stalówka I wygląda na zdolną do niezłych wygibasów.

_________________
Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot. Wykorzystane za zgodą.

Jest zdolna )

Spełnię Twoje prośby ale po weekendzie bo teraz jestem daleko od tego piórka

_________________

penspa.com

U Davida na przykład jest takie piórko z personalizacją 1922 ale stalówka już tylko "Wahl": KLIK. Oczywiście stalówki wymienialne są, to jasne.

_________________
Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu
W avatarze waran nilowy. Zdjęcie: snapshot. Wykorzystane za zgodą.

Mozna jeszcze podjac probe kontaktu z potomkami The Whitsons...

_________________
http://www.dreamfloorstudio.com
[...] Z drugiej strony ciężko zrobić pasiaty atrament w gwiazdki - Dexter

Napisać im list. Wiecznym piórem.

_________________
http://mcagnes.blogspot.com

Chciałabym. Trochę nie wiem jak się za to zabrać. Napisalam maila do muzeum Historii Cookeville, czy moze wiedzą cos o rodzinie

_________________

penspa.com

Daj znac czy sie odezwa.
Jezeli nie - moge do nich zadzwonic...

_________________
http://www.dreamfloorstudio.com
[...] Z drugiej strony ciężko zrobić pasiaty atrament w gwiazdki - Dexter

Dam znać dziękuję!

_________________

penspa.com

Glad to help!

_________________
http://www.dreamfloorstudio.com
[...] Z drugiej strony ciężko zrobić pasiaty atrament w gwiazdki - Dexter

Próbuję odnaleźć rodzinę dzięki stronom z drzewami genealogicznymi, napisałam do dwóch osób.

Tymczasem, dzięki intensywnemu przeszukiwaniu internetu, mogę dopisać więcej do opowieści o Parizetcie Frances Terry Whitson.

Miała czterech braci i pieć sióstr, wszyscy byli długowieczni. Mieli z mężem piątkę dzieci, i wszystkie przeżyły wojnę. Ostatni syn, Harvey, zmarł w 1922 roku. Miała też dziewięcioro wnuków. Pani Whitson w wolnym czasie zajmowała się robieniem scrap booków (ja też je robię!), uwielbiała bawić się z dziecmi i przygotowywała jedzenie na duże spotkania. Będąc żoną Jere'a, ważnej osobistości w Cookeville, podejmowała w swoim domu znane i poważane osoby i polityków. Przed śmiercią, w wieku 94-rech lat, była jeszcze na tyle aktywna, że powysyłała kartki świąteczne (kto sie założy, jakim piórem je wypisywała?!) i zaplanowała świąteczną kolację.
W latach starości, lubiła opowiadać o tym, jak, chcąc zrobić przyjemność mężowi, który był już stary i bardzo chory, dosiadała konia i objeżdżała włości. W starym stylu, siedząc bokiem na siodle. Następnie wracała do niego i zapewniała, że wciąż jest najlepszym jeźdzcem wśród kobiet.

Ja nie jestem pewna, czy chcę, żeby ta rodzina się odnalazła

A jeśli ktoś myśli że zmyślam, to proszszsz... proszszsz bardzo: http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cg ... d=37844296

_________________

penspa.com

Mogliby byc w ciezkim szoku, jezeli okazaloby sie to pioro jest wlasnie tym.
I do tego wyladowalo na drugim prawie koncu swiata w przyzwoitym stanie.

_________________
http://www.dreamfloorstudio.com
[...] Z drugiej strony ciężko zrobić pasiaty atrament w gwiazdki - Dexter

Jakby ktoś chciał nabyć ten egzemplarz pióra, to Kasia wyceniła go na około 1 milion dolarów

_________________
Lepiej piórem pisać bzdury, niż mądrości z klawiatury.

czyta się fejsa widzę

Nie no, pióro nie jest na sprzedaż. Było, i nawet miałam potencjalnego kupca, ale wyszperałam to wszystko no i o.
Założenie jest takie, że idzie do tego Muzeum, albo do rodziny, albo zostaje u mnie. Tego ostatniego życzyłabym sobie najbardziej, ale coś mi każe jednak tę rodzinę spróbować odnaleźć. Jak sobie pomyślę, że ktoś zwróciłby się do mnie, że ma pióro mojej praprababci, to....

_________________

penspa.com

Czyta się i się nawet pisze

_________________
Lepiej piórem pisać bzdury, niż mądrości z klawiatury.

Update:
Nawiązałam kontakt z prawnukiem!!!!!

_________________

penspa.com

A niech mnie. Aż mnie ciarki przeszły.

_________________
http://mcagnes.blogspot.com

No niestety, tylko potwierdził tożsamość i zamilkł. Szukam nadal.

_________________

penspa.com

Spytaj go czy chce to pióro, pewnie się odezwie migiem

_________________
Lepiej piórem pisać bzdury, niż mądrości z klawiatury.

No właśnie w ogóle się nie zainteresował...

_________________

penspa.com

Ty zapłonęłaś entuzjazmem i radością, a on Cię zgasił, niczym fala morska świeczkę...

_________________
"Mężczyzna, który zabił niedźwiedzia, w nagrodę może nie mieszkać ze swoją żoną przez cały tydzień."
.Przysłowia lapońskie

Facebook: https://www.facebook.com/INAHON

no

_________________

penspa.com

I co? Jaki jest ciąg dalszy? Koniec?:)

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.

Końca nie ma, historia toczy się dalej - w Poznaniu pióro zostało u mnie, jest zadbane i kochane

_________________

penspa.com

Ale to musi być jakiś jeleń... Jakaś osoba poświęciła tyle czasu i chęci na to, żeby go znaleźć a tu tak...

_________________
Jestem smokiem, trochę lecę, trochę zionę.