W sprawie wychodzenia, rzecz jest dość prosta. Koty mające dom, nie powinny wychodzić. Niesie to dla nich całą pulę zagrożeń. I dla środowiska też. Pewnie, że bywają przypadki kotów wychodzących, które dożywają sędziwej starości, ale w masie kotów którym wychodzenie zabiera życie lub zdrowie to w sumie wyjątki potwierdzające regułę. Są też miejsca bezpieczniejsze i mniej bezpieczne. Natomiast wiem na pewno, z nauki i wiedzy, że koty do szczęścia nie potrzebują wychodzenia, a zaspokojenia swoich potrzeb. I te można w warunkach domowych zaspokoić bez problemu. Mamy z Magdą takie powiedzenie, że koty wychodzą nie dlatego, że mogą wyjść, ale dlatego, że mogą wrócić. Podstawową potrzebą kotów jest... bezpieczeństwo. Dom ją zaspokaja. Podobnie jak inne potrzeby. Na liście potrzeb kota, także behawioralnych, nie ma wychodzenia za drzwi i wędrówki po łące. To tylko sposoby zaspokajania potrzeb. W domu są inne, mniej ryzykowne.