Już dawno nie wrzucałem tematów związanych z Wahlem. Ale właśnie wyczytałem w necie o związku bostońskiej Firmy eWITT LaFRANCE c.o. z Boston Pen co. i z Wahlem. Podobno patenty opracowane przez eWITT LaFRANCE stosowało Boston Pen co a potem przejął je Wahl. Według mnie widać pewne nawiązanie piór SUPERITE do piór Wahla. No i oczywiście wspaniałe stalówki flexowe z charakterystyczną S-ką piszą wspaniałym chociaż specyficznym, twardym flexem. Czy ktoś potrafi powiedzieć coś więcej na ten temat.
CezaryF

_________________

Z tego co pamiętam, Wahl stosował patent La France'a na system napełniania (lever-fill) oparty na blaszce w kształcie szyny, zakotwiczonej w korpusie i przymocowanej do dźwigienki. Jeśli chodzi o inne rozwiązania to nie pamiętam czy Wahl wykorzystywał inne patenty ale postaram się to sprawdzić.

inky

_________________
Moderator-Widmo

Milch und Apfel zusammen?
Natürlich.

Jak patrzę na stalówki flexowe Wahla (numerowane), Boston Pen i Superite - to mają identyczny kształt. Bo n.p. stalówki flexowe Watermana czy Conklina mają swój kształt i już na pierwszy rzut oka można poznać Firmę. A u Wahla, Boston Pen i Superite kształt jest zbliżony - a więc coś charakterystycznego dla BOSTOŃCZYKÓW (Moore jednak robił stalówki trochę innego kształtu).
CezaryF

_________________

Tutaj zamieszczam kilka patentów opracowanych przez DeWitt/LaFrance, które udało mi sie wykopać:

Patent na system lever-fill (który z pewnymi modyfikacjami Wahl stosował najdłużej, bo do 1939 roku):



Klips - zapewne stworzony na potrzeby firmy Carter's Pen Co bo w piorach Cartera klips jest identyczny:



Patent na sekcje (identyczny kształt jak w piórach Wahl Tempoint i wczesnych Bostończykach):



Ciekawy patent na mechanizm Plunger-vac:



Patent na klips typu Washer Clip - często spotykany w wielu piórach:



Inny patent na pióro:



Patent na mechanizm ołówka:



inky

_________________
Moderator-Widmo

Milch und Apfel zusammen?
Natürlich.

Właśnie oglądam pióro SUPERITE, które akurat remontuję. System napełniania jest identyczny jak na rysunku w patencie. To znaczy taki z dodatkową dźwignią. W piórach Wahla z taką dźwignia się nie spotkałem - więc pewnie uproszczono mechanizm (a może akurat nie miałem szczęścia). A może spotkałeś się gdzieś we wczesnych Wahlach z taką dodatkową dźwignią?
CezaryF

_________________

Z tego co pamietam, taka dodatkowa dzwigienka byla obecna w piorach Carters Pen - ta firma stosowala wlasnie takie rozwiazanie. Wahl poszedl nieco dalej i zmodyfikowal calosc: z oryginalnego patentu zostala jedynie blaszka w ksztalcie szyny, do ktorej zakotwiczona jest dzwigienka w taki sposob, ze moze sie poruszac po szynie w gore i w dol, bez oderwania sie od szyny. Sama zas szyna jest zakotwiczona w korpusie i moze sie poruszac do przodu i do tylu przez co jednokrotne podniesienie i opuszczenie dzwigienki skutecznie napelnia pioro. To wlasnie ten mechanizm najczesciej ogladamy pracujac przy starych piorach Wahla

Domyslam sie, ze to John Wahl zmodyfikowal caly mechanizm w momencie przejecia Boston Pen Co. Wahl mial wyksztalcenie techniczne i sam opatentowal wiele rozwiazan oraz nawet samych maszyn/podzespolow uzywanych potem przez firme Wahl-Eversharp. Co ciekawe, Wahl opatentowal takze kilka wzorow metalowych koszulek pior GFM Overlay (wczesne) oraz All-Metal (pozniejsze).

inky

_________________
Moderator-Widmo

Milch und Apfel zusammen?
Natürlich.

Jestem pełna podziwu dla Was! Jako ten szary zjadacz chleba, czytaj przeciętny użytkownik piór (chociaż miłośnik też - znaczy uwielbiająca te małe piękności) podziwiam Wasze zaangażowanie, drążenie tematu i w temacie
inky gdzie Ty TAKIE rzeczy jak te rysunki /tu patentu jak wspomniał Cezary/ znajdujesz?
hehe taaaaka malutka się przy Was czuję jak zaglądam w Wasze wątki dotyczące historii piór,
ale cieszy, cieszy, że mam gdzie zaglądać w temacie

_________________
Aga

Etam, Aga - uzytkowanie jest tak samo wazne (albo nawet wazniejsze) niz historia i ... historyczna ezoteryka Szukanie informacji, patentów i rozwiązań technicznych oraz przekopywanie katalogów to takie hobby zawarte... w drugim hobby
Dzięki temu można czasem zupełnie przypadkowo 'odkryć' kilka ciekawych informacji i często natrafić na rozwiązania/zmiany/patenty, które znacznie ułatwiają a często nawet umożliwiają dokładne datowanie danego pióra. Czasami takie szczegóły mogą trochę przynudzać, ale zawsze jest mi miło, jeśli ktoś chce sobie o tym poczytać i dowiedzieć się czegoś więcej - to stanowi kolejna motywacje zeby poszukac nieco wiecej informacji. A co do rysunków patentowych, to można je wyszukać na stronie amerykańskiego Urzędu patentowego ale trzeba trochę pokopać - często jednak takie kopanie się opłaca

inky

_________________
Moderator-Widmo

Milch und Apfel zusammen?
Natürlich.