Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
  Offline
PostNapisane: sobota, 13 czerwca 2015, 21:38 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 grudnia 2014, 13:35
Posty: 2666
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Matti napisał(a):
(...) Linia przecież nie może być mała. :)

A linijka to co to niby jest? Mała linia! :P

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 13 czerwca 2015, 22:26 
Avatar użytkownika
Nowy użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 2 lutego 2012, 17:50
Posty: 19
PanKleks napisał(a):
Matti napisał(a):
(...) Linia przecież nie może być mała. :)

A linijka to co to niby jest? Mała linia! :P


no co ty, przecież każdy wie, że linijka to okres w którym linieje pies ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 10:03 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): piątek, 27 grudnia 2013, 10:00
Posty: 167
Na forum tego nie spotkałem, w życiu codziennym już tak.
Nagminnie używanie liczby pojedynczej przy nazywaniu jednostek miar.
Zęby mnie bolą gdy słyszę dziennikarza mówiącego "prąd o mocy 10 000 Amper" (można wstawić dowolną jednostkę miar) lub, że ktoś coś włancza.
Na Boga, tego uczy się w podstawówce. Nie będę już wypominał pomyłek przy wymienianiu jednostek, choć część osób publicznych często przyjmuję postawę idiotki / idioty , który nie ma pojęcia o naukach ścisłych. Później mamy eksplodujące parówki. :(
Nie wiem, może to skrzywienie zawodowe, wszak jestem technokratą.
Pamiętajcie by nie włanczać suszarki w wannie bo porond 10 Amper może Was ugotować. :P

_________________
Przed optymistą życie stoi otworem lecz pesymista wie, który to otwór.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 13:26 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
PanKleks napisał(a):
Matti napisał(a):
(...) Linia przecież nie może być mała. :)

A linijka to co to niby jest? Mała linia! :P


Szanowny Kolego:

Linijka – mały liniał rysunkowy, prosty przyrząd kreślarski o kształcie prostokąta i przekroju trapezu. Najczęściej z naniesioną podziałką mianowaną, jednostronną. Używana do kreślenia linii prostych. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 13:52 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
Wiem, że to zabrzmiało trochę tak jakby z pogardą, ale nie miałem złych intencji. ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 13:55 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 grudnia 2014, 13:35
Posty: 2666
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Matti napisał(a):
Szanowny Kolego:

Linijka – mały liniał rysunkowy, prosty przyrząd kreślarski o kształcie prostokąta i przekroju trapezu. Najczęściej z naniesioną podziałką mianowaną, jednostronną. Używana do kreślenia linii prostych. ;)


Szanowny Kolego:

Linijka:
1.) - mała linia (linijeczka - jeszcze mniejsza linia)
2.) - okres, w którym linieje pies
3.) - młoda żmija w trakcie wylinki
4.) - żeńska odmiana liniowca
5.) - żona Karola Linneusza
6.) - niedbała wymowa zdania "Li nijaka?"
7.) - (potocznie) przymiar liniowy o dowolnym przekroju ;)

Matti napisał(a):
Wiem, że to zabrzmiało trochę tak jakby z pogardą, ale nie miałem złych intencji. ;)

Z pogardą? :lol: Wrzuć na luz. :P Żartujemy sobie. ;)

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 14:16 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
Ale linia nie może być mała! Może być cienka, bądź krótka, ale na pewno nie mała :!: :P :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 14:18 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 grudnia 2014, 13:35
Posty: 2666
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Są na tym świecie rzeczy, o których się fizjologom nie śniło. ;)

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 14:24 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
No ale niestety. Taki już jestem. Nigdy nie odpuszczę. :P :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 16:12 
Avatar użytkownika
Nowy użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 2 lutego 2012, 17:50
Posty: 19
No nie wiem… jak jadę samochodem i przekroczę ciągłą to zawsze się tłumaczę policji, że mała była i nie zauważyłem ;)

A co do Amper to przesadzasz. Dziesięciu Amperów nas nie zabije, więc wyłanczać nie trzeba :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: niedziela, 14 czerwca 2015, 16:29 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
...bo już potem nie wyłonczysz. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 07:24 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 listopada 2010, 19:02
Posty: 5673
Lokalizacja: na krańcu Królestwa...
Tytuł użytkownika:: She!fear
O mamo! Panowie pojechali sobie językowo - że tak rzeknę kolokwialnie :P

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: poniedziałek, 15 czerwca 2015, 16:41 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
W końcu to temat o błędach, tak? :P


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 13:56 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 listopada 2010, 19:02
Posty: 5673
Lokalizacja: na krańcu Królestwa...
Tytuł użytkownika:: She!fear
Ależ czujcie się jak u siebie w domu :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 15:26 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 12:18
Posty: 3139
Lokalizacja: Kraków
Tytuł użytkownika:: Właściciel kompuleta
linijka to był także rodzaj końskiego pojazdu terenowego - wąska deska na czterech kołach ciągnięta przez konia lub parę koni ... (bardzo, bardzo, bardzo dawno temu jako pacholę przetowłose jechałem okrakiem na czymś takim... trauma pozostała do dziś... :o i piękne wspomnienie :P ;-)

_________________
( ಠ ͟ʖ ಠ )


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 19:55 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 3 maja 2014, 12:24
Posty: 25
PanKleks napisał(a):
6.) - niedbała wymowa zdania "Li nijaka?"


A może — by podążyć śladem Jamesa Joyce’a — to po prostu Lijak w Słowenii? (Pyszna okolica dla paralotniarzy.)

_________________
„You are the Fountain Pen Friend! You are the enemy of the Ballpoints! Exterminate!“


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 21:13 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2011, 02:35
Posty: 292
Lokalizacja: Wrocław
Ale zaszaleliście :D
A wiedzieliście, że nie mówi się tortilla, tylko tortija? I nie mówi się suszi, tylko susi?

_________________
Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.


Ostatnio edytowano wtorek, 16 czerwca 2015, 22:26 przez knihowa, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 21:25 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): środa, 3 listopada 2010, 00:06
Posty: 9916
Lokalizacja: Dolina Muminków
Tytuł użytkownika:: Zła Buka
A wiecie że nie mówi się w Będziniu tylko w Będzinie?

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: wtorek, 16 czerwca 2015, 22:26 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2011, 02:35
Posty: 292
Lokalizacja: Wrocław
Dexter napisał(a):
A wiecie że nie mówi się w Będziniu tylko w Będzinie?

No pewnie, podobnie jak w Lubinie, a nie w Lubiniu :P

_________________
Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 07:19 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): środa, 3 listopada 2010, 00:06
Posty: 9916
Lokalizacja: Dolina Muminków
Tytuł użytkownika:: Zła Buka
A to z prostej przyczyny: Bo jest w dupie a nie w dupiu ;)

_________________
Rzuć mnie wilkom na pożarcie a wrócę dowodząc watahą.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 07:32 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2011, 02:35
Posty: 292
Lokalizacja: Wrocław
Dexter napisał(a):
A to z prostej przyczyny: Bo jest w dupie a nie w dupiu ;)

Właściwie miałam ten przykład w myśli, ale się rozmyśliłam z napisaniem ;)

_________________
Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 09:52 
Avatar użytkownika
Nowy użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 2 lutego 2012, 17:50
Posty: 19
Z takich rzeczy to mi się najbardziej podoba to:

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 11:05 
Avatar użytkownika
Rada Jedi

Dołączył(a): niedziela, 21 listopada 2010, 13:35
Posty: 4901
Lokalizacja: Bytom
Dexter napisał(a):
A wiecie że nie mówi się w Będziniu tylko w Będzinie?


Ten nasz język trudny jest, bo nie mówi się w Bytomie tylko w Bytomiu.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 12:15 
Avatar użytkownika
Nowy użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 2 lutego 2012, 17:50
Posty: 19
no i w Tczewiu, z Tczewia ;)

A tak troszkę z innej beczki to mnóstwo ludzi myli kiedy mówimy/piszemy "w" a kiedy "we" (tak samo "z" i "ze")… a to w sumie dosyć proste. Dla ciekawych sznurek do SJP.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 17:52 
Użytkownik

Dołączył(a): sobota, 30 sierpnia 2014, 12:45
Posty: 1079
Lokalizacja: Rzeszów
A "przyszłem" to już w ogóle jest okropność. :x Nawet jak to napisałem to skrypt naszego forum mi to podkreślił... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 20:48 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 21 kwietnia 2015, 23:14
Posty: 1034
Lokalizacja: Katowice
Tytuł użytkownika:: Poeta
INAHON napisał(a):
A syn Michała Wiśniewskiego ma na imię Xavier - mimo, że Polak i wg tej zasady powinien nazywać się Ksavier lub Ksawier! 8-)

A nie po prostu Ksawery?


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 21:51 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): środa, 3 grudnia 2014, 13:35
Posty: 2666
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Mnie przyprawia o ciarki "perfum" i "pomarańcz". :evil:
Natomiast co do "poszłem", to słyszałem na ten temat pewną teorię. Mianowicie wszystko zależy od prędkości (ew. odległości). Jak szybko (albo blisko), to "poszłem", jak spacerkiem (albo daleko), to "poszedłem". ;)

_________________
"Kolekcjonerzy mają inną moralność, są jak pszczoły."


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: środa, 17 czerwca 2015, 22:25 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 27 grudnia 2011, 02:35
Posty: 292
Lokalizacja: Wrocław
Albo to: ja bynajmniej tak uważam.

_________________
Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 19 września 2015, 15:23 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): wtorek, 26 lipca 2011, 22:57
Posty: 4864
Tytuł użytkownika:: Przepiórka
Hyc -> http://sjp.pl/hyc

Szyszki masz tu i tam,
wejdź na sosnę, urwij sam,
Fik - myk! Hyc - hyc!
Były szyszki, nie ma nic!

(Fragment "Wiewióreczki" E. Szymańskiego ze strony miastodzieci.pl)

_________________
Warto sprawdzić -->
To już koniec mojego listu. Mam nadzieję, że szybko odpiszesz i powiesz, co o tym sądzisz.


Góra
 Zobacz profil  
 
  Offline
PostNapisane: sobota, 19 września 2015, 21:54 
Avatar użytkownika
Użytkownik

Dołączył(a): czwartek, 30 sierpnia 2012, 10:43
Posty: 123
Lokalizacja: Evil Tree House
Tytuł użytkownika:: Angry Rod
Polecam Dyktanda Stanislawa Lema.
Ponizej dwa fragmenty:

Najszlachetniejszym spośród kręgowców jest padalec.
Żywi się on jajecznicą. Niektóre padalce mają nogi,
ale tak małe, że niedostrzegalne gołym okiem.
Padalec zamierzający przepłynąć ocean kuca na plaży
i koncentracją woli powoduje wyrośnięcie na grzbiecie
masztów i żagli.
Istnieją padalce o takiej sile charakteru, że doprowadzają do
przemiany kiszek w silniki odrzutowe. Jak wiadomo, padalce nie
szybują w przestworzach, ponieważ im na tym nie zależy.
Słuch mają tak bystry, że słyszą dźwięki na kilka godzin
przed ich rozlegnięciem się. Wzrok padalca jest zabójczy dla
skorpionów i małży. Pewne szczepy indiańskie wykorzystywały
przenikliwy wzrok padalców do wiercenia dziur w deskach.
Padalec brzydzi się ludźmi, lecz chętnie zjada małpy
oraz starszych chłopców robiących błędy ortograficzne.


W kałuży krwi leżał trup świeży, lecz sztywny, z wyrazem
zasmucenia na twarzy, której niewiele mu zresztą zostało.
Kula niezwykłego kalibru uczyniła poważne spustoszenia
w jego zębach trzonowych, małżowinie oraz w móżdżku,
który wyciekał teraz miarowymi kroplami na łopuchy
i zeszłoroczny numer “Przyjaciółki”. Wysoko unosił się sęp,
nie śmiąc jednak brać się do posiłku ze względu na obecność
detektywa. Był to mężczyzna w sile wieku, w ubraniu
zniekształconym dziewięcioma rewolwerami,
które wypychały mu kieszenie. Na nogach miał adamaszkowe
cichostępy z patentowym zatrzaskiem. W lewej ręce trzymał nóż,
a w prawej widelec. Jego kraciasty kaszkiet miał w daszku peryskop,
a fular na szyi, sporządzony z włosiennicy, był bogato haftowany
złotem. Jeden tylko mankament dostrzegłby baczny obserwator
w postaci detektywa: był bez spodni, ponieważ na odgłos strzału
wybiegł ze swej sadyby, w której spożywał właśnie barszcz
z uszkami. Jak wiadomo, potrawę tę należy jeść dwoma sztućcami
i koniecznie bez spodni. Rozejrzawszy się, detektyw dostrzegł
tajemnicze błyśnięcie w pobliskim stogu siana.
Wyraz dogłębnej mądrości prześwietlił mu lica. Kopnął trupa,
który rozleciał się na kawałki, był bowiem wypchanym manekinem.
Detektyw pojął wszystko, ujrzawszy błysk, który powiadomił go
o tym - to błyszczała porzucona igła, którą pracowicie zszyto
fałszywe truchło.

_________________
http://www.dreamfloorstudio.com
[...] Z drugiej strony ciężko zrobić pasiaty atrament w gwiazdki - Dexter


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 208 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

kraków kuchnie na wymiar
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
phpbb3 1 styles alveo